Jak to zwykle bywa (przynajmniej u mnie) potrzeba matka wynalazku. Zabralam sie za chleb bezglutenowy na zakwasie, bedac pewna, ze mam make jaglana, ale gdy w domu jest wiecej niz jedna gospodyni, to roznie to bywa... Po mace jaglanej pozostalo tylko wspomnienie... Na szczescie kaszy jaglanej zawsze mam zapas. I widocznie tak wlasnie mialo byc, bo ta wlasna maka jest o wiele, wiele sm...