Aby dobrze zaczac nowy miesiac, upieklam slodkie muffinki z ksiazki „Muffiny. Male, ale za to przepyszne”. Moj wybor padl na czekoladowe babeczki i byl glownie podyktowany skladnikami, ktore mialam do dyspozycji w domu. To byla dobra decyzja. Juz kilka chwil po rozpoczeciu przygotowan w domu zaczal roznosic sie cudowny zapach rozgrzanej czekolady. Pozniej bylo juz tylko lepiej. A muffinki? Nap...