Ostatnie tygodnie zlewaja sie w mojej glowie w jedno pasmo. Jak zauwazyla wczoraj moja kolezanka, tydzien mial dla mnie tylko dwa dni – poniedzialek i piatek. Zaczynalam prace rano i konczylam poznym wieczorem, przemierzalam kilometry drog, ale dzis wreszcie ten szalenczy galop zakonczyl sie sukcesem. Moja szkola podpisala umowe na dofinansowanie do projektu unijnego. Udalo nam sie pozyskac pon...