Nie do wiary, ze mija juz miesiac od poczatku roku szkolnego. Czas mknie jak szalony i nie zanosi sie na to, zeby zwolnil. W pracy nieustajaca bieganina, po poludniu stosy papierow do przerzucenia, ktore zabieram do domu. W tej codziennej gonitwie czasami udaje mi sie znalezc chwile na czytanie. Ostatnio znow siegnelam po „Mistrza i Malgorzate” M. Bulhakowa. Ta ksiazka jest dla mnie magiczna. ...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4302