Jesien, za oknem szaro-buro i zimno a na dodatek leje deszcz. I w takie dni mam straszna chec na cos pysznego, slodkiego i czekoladowego. Cos takiego jak brownie. Przejrzalam szafki co mam i powstalo takie ciacho, pelne czekolady i obledne w smaku. Ja dodalam erytrytol bo walcze z insulinoopornoscia, ale wy mozecie dac zwykly cukier. Ciasto upieczone - siadam z kawka i odpoczywam. Juz po jed...