Kocham kozie sery, a ten wędzony od Goat Farm po prostu wielbię. Jest wprost stworzony do tego, by komponować z nim potrawy podawane na ciepło. W sezonie pomidorowym bardzo często przygotowuję chrupiące pełne smaku bruschetty z różnymi dodatkami. Tak też właśnie wyglądało moje dzisiejsze śniadanie. Płynne żółtko rozlewające się na grzance z pomidorami to czyste złoto 😋😁 A jak dodać do tego plaster podwędzanego sera koziego, to już jesteśmy w kulinarnym niebie...