Pamietam jak na studiach jadlam pierwszy raz baklazan - w malym gruzinskim barze w Krakowie. Jechalismy w Bieszczady, mielismy kilka godzin na przesiadke i poszwedalismy sie troche po miescie, zahaczajac przy okazji o jakies jedzonko. Baklazan zrobil na nas wtedy wrazenie, zadne z nas nie znalo tego pysznego warzywa! Po powrocie do domu wyszukalam kilka informacji na jego temat, okazalo sie, ze na...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1212