Nie wiem, co mnie bardziej zaintrygowalo w tym ciescie: wyglad, nazwa czy sposob przygotowania. Kiedy pierwszy raz zobaczylam je w zbiorach Evenki, od razu wiedzialam, ze je przygotuje. I tak sie stalo. Mialam za soba bardzo pracowity tydzien. Kilka dni po kilkanascie godzin w pracy dalo mi sie we znaki. Kiedy Mlody przychodzil wieczorem po mnie do szkoly, abym nie wracala sama, pytal, czy jeszcze...