Od switu zamieszanie, pobudka z samego rana. Przejechali ludzie po moja stara sofe, a teraz czekam na nowa. Kocham te precyzyjne godziny transportu- miedzy 10 a 15. Konkrety, konkrety :PMykam wiec teraz z Zoyka na spacer, a przy okazji na bazarek, bo te dwie poste lubianki po truskawkach na kuchennym blacie wolaja o pomste do nieba. Milego dnia :) Śniadanie na szybko, co nie zmienia faktu, ze bar...
Jako, ze jutrzejszy dzien stawiac bedzie przede... ⇖ 526
Wczoraj byl jeden z tych gorszych dni. Z chwilami... ⇖ 554
Boje sie rzeczy i sytuacji, ktorych bac sie nie... ⇖ 511