Lubicie zupy? Ja tak, ale nie wszystkie. Kiedy bylam mala, wybrzydzalam, ze w zupach plywaja kawalki „czegos dziwnego”, czyli warzyw, oczywiscie. Gdy zaczelam dorastac, plywajace dodatki przestaly mi przeszkadzac, zupy jadlam zdecydowanie chetniej. Potem znow bylo mi nie po drodze z zupami, a dzis odkrywam je na nowo. Jedna z zup, za ktorymi nie przepadalam, byla ogorkowa. Mama gotowala ja wpr...