Mam wrażenie, że bliżej nam ostatnio do wiosny niż do zimy. Większość osób pewnie cieszy ten fakt, ja jednak nie pogardziłabym odrobiną śniegu i zimowej aury. Zwłaszcza, że w kuchni jest nadal zimowo i rozgrzewająco. Rządzi domowy fast food, przerabianie figurek czekoladowych ze świąt na wszelkie musy czy ciasta oraz herbaty z goździkami i imbirem. Jeszcze chcę pozostać w tym...