Rodzynkowe talary, albo inaczej Florentynki różnią się minimalnie, albo czasami wcale. W tamtym roku pokazałam te ciasteczka na moim blogu i zatytułowałam Talary rodzynkowe Ingi, bo faktycznie piekła je pewna zaprzyjaźniona Pani Inga. Były tak przepyszne, ze w tym roku postanowiłam upiec...