Kolejny leniwy poranek, tym razem niestety bez slonca. Postanowilam zafundowac wiec sobie (oraz rodzince) cos na poprawe humoru i rozpieszczenie podniebienia - wyczarowalam, iscie francuskie, drugie sniadanie. Na brioche mialam ochote juz od dawna. Widzac zdjecia lekkich jak puch buleczek, slinka naplywala mi do ust, a wyobraznia juz widziala mnie siedzaca na tarasiku z mym lubym, przykryta kocami...
Podobno kazdy czlowiek jest jak cebulka- ma kilka... ⇖ 401
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4165