Pasta z pieczarek przywolala we mnie wspomnienia z wczesnego zycia studenckiego, gdzie czekajac na pociag czesto kupowalam sobie bulke w stylu pizzerinka czy cebularz. Oczywiscie tluste, pozbawione blonnika, pelne zlego cholesterolu i tylko Bog wie jak zrobione. Ponizej przedstawiam juz odchudzony...