Miałam napoczętą paczkę drożdży po pieczeniu chałki, chciałam je jakoś spożytkować, żeby się nie marnowały i może leżąc długo nie traciły swoich właściwości, a na wolne majowe nie kupiłam za wiele chleba, powstał więc pomysł, żeby spreparować jakiś chlebowy wypiek. Na stronie smacznapyza. blogspot.com znalazłam chlebek, który się piecze w naczyniu żaroodpornym i on przy rozpoczętym robieniu wieczorem pracuje nocą i rano po drobnym ogarnięciu można go...