Nie będę pisać o uczuciach i tym jak pięknym wydarzeniem było przyjście Kuby na świat, a raczej skupić się na tym co zmieniło się w moim życiu codziennym odkąd ten mały psotnik stał się jego częścią.1. PERFEKCYJNA PANI DOMUJeszcze jak Kuba mieszkał w moim brzuchu stałam się sprzątaczką perfekcjonistką na pełen etat, dopadł mnie tzw. syndrom wicia gniazda. Ciągle...
Co powiecie na pyszne i zdrowe śniadanie?Mam dla... ⇖ 337
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4167