Ostatnio trafiam na rozne oryginalne przepisy. Ten znalazlam u mati2. Od razu mi sie spodobal. No i okazal sie prawdziwym strzalem w dziesiatke! To prawdziwy rarytas dla wszystkich zapracowanych kobiet, ktore nie maja zbyt duzo czasu po powrocie do domu, ale chcialyby miec pyszne zapasy w spizarni. Moje powidla juz sa schowane w sloiczkach i czekaja na zimowe mrozy. Podrasowalam je lekko odrobina...