Żyje sobie ostatnio w jakims dziwnym zawieszeniu. Niby czegos chce, niby cos tam powinnam, ale slowo klucz, to: NIE MOGĘ . Nie moge sie do niczego zebrac. Nie moge, bo sil brak, bo za oknem zamiast zieleni, biel po horyzont. Nie moge, bo ciagle choruje. No nie moge i juz!Z tego nie moge wziela sie tez niechec do pisania, i chociaz jakis chochlik za uchem ciagle mnie szturcha i szepcze: no zr...
Scones...Pewnie juz to wiecie, ale przyzwoitosc... ⇖ 636
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4178