Mieliscie kiedys taka sytuacje, ze trzeba bylo cos szybko wymyslic, a jak na zlosc ani czasu, ani produktow nie bylo w zasiegu reki? Dziwne uczucie, prawda? No wlasnie to mi sie ostatnio przytrafilo. Na szczescie mialam w lodowce ciasto francuskie. Zawsze je mam w pogotowiu, bo jest ono taka deska ratunkowa w naglych wypadkach. Mozna z niego w krotkim czasie wyczarowac cos naprawde fajnego na slod...