1 kwietnia to byl dobry moment na taka akcje. Po pierwsze, jeszcze trwaly Świeta Wielkanocne, czyli polski festiwal jedzenia - a z drugiej strony bylo sie juz mocno przejedzonym tradycyjna, wielkanocna - skadinad przeciez swietna - kuchnia i mialo sie ochote na cos innego. Po drugie, ta data az sie prosila o wywiniecie primaaprilisowego zartu kulinarnej blogosferze. Bo zeby blogerow kulinarnych n...
Nie pierwszy plan, na ktorym pachole w czerwonym... ⇖ 467
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4166