Źródło: https://facetznozem.blogspot.com/2012/10/desant-smakow-na-may-rynek.html
Uprzejmie donosze, ze na krakowskim Malym Rynku dzieja sie rzeczy niesamowite. Chodzilem tam dzis jak oczadzialy, zahipnotyzowany i uwiedziony. Takie rzeczy? W Krakowie? W Polsce? Na tym niedawno odzyskanym spod samochodowych opon placu poczulem sie przez chwile jak na jarmarku gdzies na malowniczej wsi w kraju, ktory dla odmiany szanuje swoje tradycje kulinarne. Bylo srodkowoeuropejsko, galicyjsk...
Nie pierwszy plan, na ktorym pachole w czerwonym... ⇖ 564