Eksperymentow ciag dalszy. Koncepcja byla juz od dawna ulozona w mojej glowie, brakowalo jedynie czasu. Wczoraj wieczorem mialam go az nadto, postanowilam wiec zabrac sie za kolejny autorski przepis. Jaki byl efekt? Slodka marchewka i delikatnie chrupiace, aromatyczne buraki otulone mieciutkim, delikatnym ciastem... Powoli zaczynam sie przekonywac do dan bezmiesnych, ktorych fanka do tej por...