Witajcie, mam dzisiaj dla was bardzo fajny post. Taki post dwa w jednym. Troche gotowania, troche rymowania, troche poezji i pysznego smaku. Mowa bedzie o fryzjerze i naszej kobiecej naturze. Jak czesto tak jest, ze latamy od fryzjera do fryzjera szukajac tego jedynego, idealnego. Ile to razy wychodzilysmy niezadowolone, lub szlysmy do domu z usmiechem i od razu po wejsciu czekalysmy na reakcje me...