W domu rodzinnym mojej Mamy jednym z dan, ktore goscily na wigilijnym stole, byl barszcz z gotowana fasola. Poniewaz w domu mojego Taty nie jadalo sie takich wynalazkow (dopuszczalny byl tylko barszcz z uszkami),jako dziecko nie mialam okazji tego sprobowac (a jesli nawet probowalam - przy czym obstaje Mama - toja tego po prostu niepamietam).Mamatyle razy, z tesknota w gl...
Scones...Pewnie juz to wiecie, ale przyzwoitosc... ⇖ 649