Uwielbiam zupy, takie jak szczawiowa szczegolnie. Dlaczego? Bo kwasna, bo lekka, bo smaczna- po prostu idealna. Nie wiem jak u Was, ale u mnie ciezko o swiezy szczaw. Z zazdroscia patrzylam jak inne bloggerki mogly sie pochwalic szczawiowa ze swiezego szczawiu, a nie konserwowego. Doczekalam sie i ja. Wszystko dzieki babci Helence, ktora na swej dzialce postanowila posiac dosc pokazna ilosc tego z...