Szczyt sezonu ogrodowego. Tu się wiśnie gną pod ciężarem owoców, a tam pomidory nabierają kolorów, a tu znowuż prawie 100 róż do cięcia, a jeszcze trawnik do skoszenia, a przecież rabaty do pielenia na cito, a ja co – biegam na tych krótkich nóżkach, dźwigam konewki, przerzucam...