Pierwsze jablka zaczely spadac z drzew. Nie wiem, jak sie nazywaja. Sa duze, czerwone i kwasne. No i na pewno stare, bo w rodzinnym sadzie egzystuja tylko stare jablonie. Jablka natchnely mnie do zrobienia jednej z moich ulubionych tart. Smakowo jest bardzo wywazona - lekko kwasne jablka i nieprzeslodzona masa smietanowa z nutka wanilii. Cudo! TARTA Z JABŁKAMI W MASIE ŚMIETANOWEJ S...