Pogoda dopisala w ten dlugi czerwcowy weekend, poczulam juz lato i korzystalam z niego ile tylko sie dalo, lapiac slonce na wycieczkach rowerowych. Przy okazji zlapalam tez totalnego lenia blogowo-kuchennego, stad tez troszke mnie tu nie bylo. W kuchni goscilam malo i tak naprawde nawet jednodaniowy obiad robilam na szybko, aby tylko zjesc i ponownie wyjsc.Dzisiaj przepis na wlasnie taki obiad w u...