Tak... Wróciłam i można powiedzieć, że pierwszy okres aklimatyzacji mam za sobą. Wprawdzie torby jeszcze nie do końca rozpakowane, a sterty prania czekają na swoją kolej, ale pierwszy szok już minął. Pomyślicie: szok po powrocie do domu? O co jej chodzi? No więc, uwierzcie, że po powrocie z przestronnego domku jednorodzinnego z dużym ogrodem, na cichym, spokojnym osiedlu do...
Bez majonezu, a taki smaczny sos do jajek! Lekki,... ⇖ 1251