Pikantna konfitura z pomarańczy, czyli coś jakby chutney pomarańczowy, to efekt moich dość chaotycznych prób zagospodarowania sycylijskich cytrusów. Bo one są niepryskane i niewoskowane. I już po tygodniu od przybycia w nasze progi zaczęły się psuć w zastraszającym tempie – jak...