Jednym z najważniejszych zadań podczas mojego pobytu w Wołominie była opieka i towarzyszenie leciwej już niestety Babci Heni. Jedną z trudniejszych kwestii stanowiło przygotowywanie posiłków, a raczej samo ich wymyślanie. Na pytanie Co byś Babciu zjadła jutro na obiad? - zawsze padała odpowiedź: Zjem wszystko co ugotujesz, nie będę grymasić ;) No i bądź tu mądra po takiej...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4302