Źródło: http://www.ostojalasu.pl/2018/05/pesto-z-czosnku-niedzwiedziego.html
	Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam probowac nowych rzeczy, nowych smakow czy ich polaczen. Dlatego tez marzylo mi sie pesto lub cokolwiek ze swiezego czosnku niedzwiedziego. Caly rok czekania i w koncu udalo sie. Przyznaje sie bez bicia, nie mialam odwagi sama go nazbierac, bo jakos ludzaco podobny wg mnie jest do konwalii, ale w przyszlym roku juz bez obaw. Udalo mi sie go dostac na lokalnym targo...