Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam probowac nowych rzeczy, nowych smakow czy ich polaczen. Dlatego tez marzylo mi sie pesto lub cokolwiek ze swiezego czosnku niedzwiedziego. Caly rok czekania i w koncu udalo sie. Przyznaje sie bez bicia, nie mialam odwagi sama go nazbierac, bo jakos ludzaco podobny...