Wczoraj na maksiowym spacerze kupiłam tylko kilka plasterków wędliny. Żadna mi się jakoś nie spodobała. Coraz gorsze świństwa ludziom wciskają, a ceny nieproporcjonalnie wysokie do jakości . Po powrocie zajrzałam do lodówki, a tam prześwit za prześwitem. Na szczęście wypatrzyłam kilka składników, które w połączeniu ze sobą, robią w moim domu piorunujące wrażenie....