Na tym blogu bylo juz kilka kacikow - takich, ktore umarly smiercia naturalna, choc moze jeszcze zostana wskrzeszone i takich, ktore byly w planach, ale nigdy sie nie narodzily. Moze wiec nie powinnam tworzyc kolejnego, ale coz poradze, ze mam na to ochote? Nowy kacik dotyczyl bedzie past kanapkowych, ktore bardzo lubie produkowac. Tak latwo je zrob...