Postanowiłam w imieniu mojego dwudziestomiesięcznego syncia pochwalić się jego dzisiejszym obiadkiem. Jest to w naszym menu danie - pewniak. Maksio od zawsze uwielbiał łososia. Najpierw pochłaniał słoiczkowego , potem sama gotowałam rybkę w pomidorach z warzywami. Kiedy skończył rok postanowiłam przyrządzić mu tę rybkę tak jak ja lubię - pieczoną z koprem i cytryną....