Uporalam sie ze wszystkimi wyzwaniami, ktore trzeba podjac, by zostac magistrem sztuki i teoretycznie zaczelam wakacje. W praktyce ciagle jest cos do zrobienia i trudno o dzien calkowicie wolny, w ktorym niczego bym nie musiala i nikt niczego by ode mnie nie chcial. Mam jednak czas na celebrowanie sniadan. Dzisiejszy dzien znow zapowiada sie upalnie, wiec zrobilam dzis sob...