Uwielbiam powroty mojego syna ze szkoly.Jeszcze go nie widac, a slychac jedynie zrzucenie ciezkiego plecaka,kurtka lezaca gdzies w przedpokoju,bo to nie lada wyczyn siegnac do wieszaka.Szkolne emocje jeszcze nie ostygly,a juz od progu slychac: Co na obiaaad ? Oczywiscie drzwi niedomkniete, wiec najblizsi sasiedzi uczestnicza w codziennych powrotach.Gotuje wiec dla malego glodomora z nadzieja,ze w...
Dzisiejszy zestaw na lato nie jest wyszukany, ale... ⇖ 104
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4284