Od kiedy moj maly synek przestal jesc kaszki i mleko zaczal jesc … no zgadnijcie co? Tak! Ketchup!!! I tak jadl ten ketchup przez dlugi czas az mu sie ketchup znudzil (powiedzialabym – na szczescie :-) ). Byl krotki czas, ze jadl co mu mamusia na talerzyku podala ale mamusi szczescie nie trwalo dlugo. Na szczescie z odsiecza przyszla starsza siostra – jeszcze wtedy studentka i po...