Niedziela. Zazwyczaj korzystalam z tego dnia, by troche dluzej pospac. Odkad przeprowadzilismy sie do domu, wstaje wczesniej, duzo wczesniej. Uwielbiam poranki, gdy dokola jest cicho, slychac spiew ptakow, a ja moge w spokoju wypic kawe na tarasie. Mam troche czasu wylacznie dla siebie, zanim chlopcy wstana na dobre. Korzystam wiec z niego, rozmyslajac i po prostu cieszac sie chwila. Takie poranki...