Pewien czas temu zdalam sobie sprawe, ze zamieszczajac przepisy na blogu poprzedzane rodzajem wstepniaka , jak okresla te pisanine moj Maz, zastawilam pulapke na siebie. Okazalo sie, ze do przedstawienia, nawet do udokumentowania zdjeciami jakiejkolwiek potrawy, potrzebuje nie tylko czasu, ale i natchnienia . Nie roszcze sobie bron Boze prawa do miana tworcy! Tak czy owak Slowo wste...