Tyle się słyszy o faszerowaniu kurczaków antybiotykami i inną chemią by przyśpieszyć ich wzrost. Szczerze mówiąc to nie należałoby jeść drobiu - chyba, że z chowu własnego bądź totalnie zaufanego, ekologicznego źródła sprzedaży. Tym bardziej, że mięso z tuczonego w tak niezdrowy sposób ptactwa bardziej szkodzi niż odżywia. Aż mi się nie chce o tym myśleć......