Witam z drugiej strony. Od zeszłego tygodnia jestem matką pracującą, stąd też ta cisza na blogu. Powrót okazał się być nie tak drastyczny jak się spodziewałam, obeszło się bez większej rozpaczy, łez i rwania włosów. No dobra, może raz się zryczałam. Wiele się jednak zmieniło. Poranne wstawanie o 5:00, do którego byłam w sumie przyzwyczajona z racji rannoptasiej natury...
Co powiecie na pyszne i zdrowe śniadanie?Mam dla... ⇖ 337
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4303