Do zupy meksykanskiej, o ktorej pisalam ostatnio, kupilam paczke nachosow, zeby bylo w niej cos chrupiacego i podkreslajacego rzekome miejsce pochodzenia. Zuzylam tylko niewielka czesc opakowania, a do pozostalych chrupek postanowilam zrobic guacamole. Guacamole jest slawne. Tyle razy o nim slyszalam, tyle razy widywalam, spotykalam w ksiazkac...