Karnawal na polmetku. W cukierniach powoli zaczynaja krolowac paczki, paczusie i oczywiscie faworki. Ja jestem taka osoba, ktora nie wyobraza sobie karnawalu bez faworki(mysle, ze i wy tez nie?). W tym roku postanowilam jednak przygotowac faworki w wersji fit czyli pieczone w piekarniku. Byl to ciekawy pomysl. Faworki pieczone okazaly sie rownie pyszne i smaczne. Zachowaly swoja chrupkosc i charak...
Moja dzisiejsza propozycja na weekend majowy to... ⇖ 190