Na niedzielne jesienne popoludnie przed telewizorem nie moze zabraknac czegos slodkiego do kawy, a ze w lodowce znalazlam jeszcze drozdze postanowilam je dobrze wykorzystac. U mnie nic nie moze sie zmarnowac dlatego wykorzystalam tez dawno otwarte wisnie ze sloika produkcji mojej mamy. Wisnie byly...