Pomysl na ten deser wzial sie pewnego letniego popoludnia. Tego samego dnia, pelnego slonca kupilam zestaw pewnej firmy w ktorym byl kisiel, budyn na zimno oraz miseczka. O ile kisiele szybko zostaly wykorzystane do serniczka, to z budyniami mialam problem. Dodam rowniez, iz byl to czas kiedy testowalam jogurt grecki na rozne sposoby. Po wielu probach jednak powstal ten deser, ktorym mozna za...