Tym razem musze sie przyznac do tego, ze nie wszystkie etapy ponizszego przepisu zostaly wykonane przeze mnie. Moze pod moim telefonicznym nadzorem, ale pesto z niedzwiedziego czosnku produkowal moj tata. Dostal od kogos wielka siate tej pysznej zielonosci. Czesc zamrozil, czesc ususzyl, ale takze stworzyl najprostsze z mozliwych, aromatyczne pesto. Świeze liscie dosc drobno pokroil, zasypal niew...