Prawdopodobnie zaczela sie juz przedswiateczna goraczka w marketach. Mowie prawdopodobnie, bo sama od kilku dni zahaczam co najwyzej o warzywniak, ale Malzon wczoraj spedzil dwie godziny usilujac kupic doslownie kilka produktow i wrocil z wiadomoscia, ze wlasnie sie zaczelo. Bede teraz omijac duze sklepy wielkim lukiem :) Bodajze dwa lata temu robilam to tak skutecznie, ze dopiero tydzien przed Gw...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4167