W kwestii imprezowego jedzenia jestem zdecydowanie zwolenniczką tzw. finger food, czyli przekąsek, do którego nie potrzeba specjalnie talerzyka (chyba, że na okruszki ;)), bo bierze je się w ręce i już. Wiem, że ciepłe dania typu chili albo sałatki (kultowy już gyros) też są potrzebne,… Artykuł Chrupiące pieczone nachos z guacamole – idealna przekąska na imprezę lub...