… czyli slynny tort z cukierni Adama Sowy, o ktorym dyskutuje sie prawie na kazdym blogu. Nie jest to moze oryginalna receptura, bo ta tajemnice zna pewnie tylko sam mistrz, ktory wymyslil to cudo, ale jest naprawde boski – ekstremalnie slodki, nadziany puszystym kremem, daktylami, i orzechami, a wszystko to w chrupiacej z zewnatrz i ciagnacej w srodku bezie. Wyglada niesamowicie, a smakuje je...